Bernadeta Sroczyńska

Poszukiwałam siebie i swojego nurtu w sztuce introligatorskiej. Gdy się znalazłam w Dolinie Kamionki to po prostu zaczęło się dziać. Z dnia na dzień pojawiały się nowe pomysły nieco roztrzepane i nie poukładane. Starałam się to wszystko tak poukładać by dać wam gotowy produkt, który rownież was będzie inspirował. Chociaż zajmuję się różnymi dziedzinami introligatorstwa w głównie wykonuję papier czerpany z liści kukurydzy, papier ręcznie postarzany, notesy z elementami roślin, notesy z recyklingu, zeszyty, albumy itp.

Wszystko po to by uświadomić młode pokolenie by chętniej sięgali po ręczną pracę. Bo wiele przedmiotów można wykonać samemu. Wiele uratować odnawiając je. Jak np. starą książkę. Prywatnie prowadzę proste życie z dala od szaleńczej konsumpcyjnej pogoni. Uprawiam warzywa, zaprawiam konfitury na zimę. Wiele rzeczy naprawiam dając im drugie życie i korzystam z nich nadal. Nie wyrzucam. Piękno otaczającej mnie przyrody inspiruje do kolejnych prac. Z niemal każdego spaceru z psem przynoszę liście do notesów lub głowę pełną nowych pomysłów. Wszystko po to byście również mogli zasmakować w Dolinie Kamionki.

Zależy mi na uświadomieniu społeczeństwa kim jest introligator czym się zajmował kiedyś a czym obecnie. Jak wielki wpływ miała praca introligatora na obecny kształt książki i ogólnie papiernictwa, druku czy czytelnictwa. Jest to niejako moja misja, którą udaje mi się realizować przy współpracy z Centrum Edukacji Regionalnej i Przyrodniczej w Mniszkach, woj. Wielkopolskie gdzie prowadzę warsztaty. Każdy dzień jest pełniejszy bardziej kolorowy i wypełniony radością gdy żyje się z pasją.